środa, 1 grudnia 2010

'Best Lei'd plans'

Kocham ten śniegowy pejzarz jednak nie lubię na nim przebywać. U mnie w Ślesinu wszystko białe i wątpie żeby dotarła tutaj jakakolwiek pomoc... Uwielbiam tę kampanie Tifannego.

Wczoraj niestety brak czasu na wszystko! Nie skończyłam oglądać Gossip Girl ,ale ten odcinek wydawał mi się nudny dlatego dzisiaj dorwałam się do 90 210.  Jeśli przeżyję jutro to przeżyję wszystko. Generalnie jeszcze 2 dni i weekend!+Mam do opisania jeszcze 3 planety i fazy księżyca jeśli chodzi o lekcje jednakże nie martwię się tym bo jeśli nie zrobie tego dzisiaj to jutro  idę dopiero na 11:30 więć wszystko pod kontrolą.

Tak ,weekend czas na ,który czekam od razu wtedy kiedy poniedziałek wita. W Sobotę od rana zdjęcia z Pele ,potem pewnie kino i pójdziemy z Alienem gdzieś posiedzieć ,bo w końcu sobota. Co do piątku nie mam planów Pigułki me, mówiły coś o wypadzie do MMM ,ale nie chce mi się tak dalego jechać.

11.12.10 -najbliższa data ,której oczekuję,będzie to dzień ważny ,bardzo ,bardzo ,bardzo!

Muszę się zastanowić co z Sylwestrem. Organizuję w domu wraz z Grażu tematyczną impreze mimo ,że jeszcze tyle czasu i mimo ,że  nie mamy pewnej listy gości to już myślimy nad tym powoli. Temat przewodni to zwierzęta czyt.motyw zwierzęcy ja nie mam jeszcze planu na mój motyw w ubiorze ,ale może coś się wymyśli...
Wisch me luck tomorrow!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz