Tak ,weekend czas na ,który czekam od razu wtedy kiedy poniedziałek wita. W Sobotę od rana zdjęcia z Pele ,potem pewnie kino i pójdziemy z Alienem gdzieś posiedzieć ,bo w końcu sobota. Co do piątku nie mam planów Pigułki me, mówiły coś o wypadzie do MMM ,ale nie chce mi się tak dalego jechać.
11.12.10 -najbliższa data ,której oczekuję,będzie to dzień ważny ,bardzo ,bardzo ,bardzo!
Muszę się zastanowić co z Sylwestrem. Organizuję w domu wraz z Grażu tematyczną impreze mimo ,że jeszcze tyle czasu i mimo ,że nie mamy pewnej listy gości to już myślimy nad tym powoli. Temat przewodni to zwierzęta czyt.motyw zwierzęcy ja nie mam jeszcze planu na mój motyw w ubiorze ,ale może coś się wymyśli...
Wisch me luck tomorrow!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz